Ludzie od wieków tłumaczyli sobie
przyczyny kataklizmów działaniem złych
mocy i czarów. Najchętniej posądzano o
nie kobiety, które następnie często
skazywano na śmierć.
W Rzeczypospolitej sejm z 1543 r.
oddał sądzenie czarownic władzom
duchowym. Nie ustalono jednak kryteriów,
na podstawie których orzekane miałoby
być, która z oskarżonych zasługiwała na
miano czarownicy, dlatego sędziowie
często zdani byli na własną inwencję
twórczą lub obowiązujące zwyczaje.
Szczególnie rozpowszechniony był
zwyczaj pławienia: oskarżoną zanurzano
w wodzie - jeżeli nie tonęła - oznaczało
to. że stoją za nią moce piekielne i należy
ją spalić: jeżeli tonęła... sprawa w
naturalny sposób znajdowała swój koniec.
Chociaż uchwała z 1776 r. zniosła
procesy o czary, to jednak jeszcze w
1872 r. w jednej wsi w powiecie
stanisławowskim pławiono z powodu
suszy wszystkie kobiety.