Zagadka Sfinksa

Szkice twarzy Sfinksa i
Chefrena, wykonane
przez Franka Domingo.
Przeprowadził on linię od
końca podbródka do
kącika oczu. W
przypadku faraona
(ilustracja górna) linia ta
biegnie pod kątem 14 do
pionu, w przypadku
Sfinksa (poniżej) 32°.
STOJĄCY NA STRAŻY PIRAMID W GIZIE
SFINKS OD WIEKÓW NIE PRZESTAJE BYĆ
PRZEDMIOTEM FASCYNACJI. JEDNAK OSTATNIE
ODKRYCIA WYDAJĄ SIĘ PODWAŻAĆ USTALONY 
POGLĄD NAUKOWY KIEDY 
STATUA PRZEDSTAWIAJĄCA
PÓL-CZŁOWIEKA, PÓŁ-LWA
ZOSTAŁA WYBUDOWANA


Zwrócony na wschód, w stronę,
gdzie pojawia się słońce, Sfinks z
Gizy  największy kamienny
 monument na świecie  przez setki
lat był źródłem mitów i legend. Tajemniczą
statuę  symbol Egiptu  zawsze otaczała
aura tajemniczości.
Według ogólnie przyjętej teorii,
Sfinksa wybudował faraon Chefren
około 2500 r. p.n.e. Dlatego też wyniki
badań geologicznych z 1991 r., które
wykazały, że monument powstał przed
6000 r. p.n.e. - jakieś 3 tysiące lat przed
początkiem cywilizacji egipskiej
spotkały się z ostrą krytyką ze strony
konserwatywnych egiptologów.
Jeszcze w XIX wieku egiptolodzy
zgadzali się, że Sfinks jest znacznie starszy

od piramid w Gizie, jednak w XX wieku
przyjął się pogląd przypisujący jego
wybudowanie Chefrenowi, który rządził
Egiptem w latach 2520-2494 p.n.e.


GŁOS SPRZECIWU

Potrzeba było 15 lat usilnych starań
jednego człowieka - Johna Anthony
Westa, amerykańskiego pisarza i samouka
w dziedzinie egiptologii - aby opinie w
tej sprawie zaczęły się powoli zmieniać.
Swój pogląd na temat genezy monumentu
egiptolodzy uzasadniają podobieństwem
twarzy Sfinksa do statuy Chefrena
znajdującej się w muzeum w Kairze.
Jednakże West, wykorzystując
niekonwencjonalne metody badawcze,
wykazał, że istnieje szereg istotnych
różnic pomiędzy tymi dwoma figurami. W trakcie swoich badań West skorzystał z doświadczenia porucznika Franka Domingo, biegłego medycyny sądowej z nowojorskiego departamentu policji, specjalizującego się w rekonstrukcjach twarzy, szczególnie w przypadkach, kiedy większość szczegółów została utracona lub zniekształcona.  Domingo porównał twarz Sfinksa i twarz faraona z muzeum i na podstawie szczegółowych szkiców orzekł, że każda z nich przedstawia inną osobę. Stwierdził także, że „jeżeli przyszłe badania wykażą, iż Sfinks i Chefren to jeden człowiek, oznaczać to^ będzie, że artyści, którzy wykonali rzeźby,byli jedynie nieudolnymi rzemieślnikami .Wielu konserwatywnych egiptologów odrzuciło wnioski Domingo. Zdaniem dr Jamesa Romano z Brooklyn Museum w Nowym Jorku sztuka starożytnego Egiptu to" nie fotograficzne odtworzenie rzeczywistości, lecz idealizacja. A jako że nie można przykładać współczesnych standardów do starożytnej estetyki, analizę Domingo należy uznać za nieadekwatną.

DESZCZ NA PUSTYNI?

Ponieważ badania Domingo nie przekonały egiptologów, że Sfinks jest starszy niż się powszechnie uważa, West spróbował innego sposobu. Wysunął teorię, że erozja monumentu nie zos/ała spowodawana działaniem pustynnych wiatrów i piasku, lecz wody deszczowej. Ostatnie obfite opady deszczu w Egipcie miały miejsce w czasie epoki lodowcowej, która zaczęła się ok. 12 000 r. p.n.e. Jedynym sposobem na przekonanie egiptologów do tej teorii było nawiązanie współpracy z jakimś renomowanym geologiem, który potwierdziłby, że skała, z jakiej zbudowany jest Sfinks, rzeczywiście podlegała erozji wodnej. Po długich poszukiwaniach, West znalazł w końcu naukowca, który zęchciał go wysłuchać - dra Roberta Schocha z Uniwersytetu Bostońskiego. Badania Schocha potwierdziły, że postać Sfinksa oraz ściany wgłębienia, w którym został on umieszczony, wykazują typowe ślady erozji wodnej. Okazało się również, że monument i pobliski
kompleks świątyń wykonane zostały z tej samej skały. Ponadto, Schoch zwrócił uwagę na fakt, że Sfinks i otaczające go mury były tak mocno zerodowane, że powstałe w j^ich szczeliny sięgają metra głębokości, podczas gdy warstwa identycznych skał znajdujących się w J pobliżu prawie w ogóle nic uległa zniszczeniu. Wniosek był taki, że Sfinksa rzeźbiono etapami i pierwsze jego elementy podlegały erozji wodnej, podczas gdy ostatnie wietrznej.

ODPOWIEDŹ W POWIETRZU

Aby jeszcze bardziej uwiarygodnić swoją teorię, West postanowił ustalić, kiedy/ dokładnie rozpoczęto prace nad wyrzeźbieniem Sfinksa. W ten sposób
 oszacowano by w końcu faktyczny wiek monumentu. W tym celu West sprowadził do Egiptu Thomasa Dobeckicgo, specjalistę z dziedziny sejsmografii z Houston w USA. Analizując ślady erozji wodnej w skałach w podłożu wokół Sfinksa, Dobecki mógł oszacować, kiedy zostały one wykute. Im głębiej sięgały wyżłobienia, tym dłużej powierzchnia skał wystawiona była na działanie deszczu. Dlatego głębokość szczelin stanowiła podstawę do ustalenia wieku monumentu. Eksperymenty Dobeckiego i obserwacje Schocha potwierdziły, że Sfinks powstawał etapami i że mocno zerodowany przód monumentu jest starszy od części tylnej o jakieś 3000 lat.

ZMIANA TWARZY

Zdaniem Schocha za czasów Chefrena Sfinks był już prawie ukończony Faraon odrestaurował monument i pobliskie świątynie, pokrywając wapienną skałę granitowymi płytami. Geolog ten uważa także, że w ciągu tych tysięcy lat Sfinks musiał przejść wieje renowacji. Ponadto, relatywnie mała w stosunku do korpusu głowa wskazuje, że w momeficie odkrycia przez Egipcjan Sfinks mógł mieć inne oblicze, które następnie zostało przemodelowane na egipską modłę
czasie swoich eksperymentów Dobecki odkrył istnienie kilku nie z b a d a n y ^ tuneli i dużego, prostokątnego pomieszczenia pięć metrów pod przednimi łapami Sfinksa. Jego zdaniem nie są to twory pochodzenia naturalnego, lecz zostały wykonane przez człowieka. Ciekawostką jest to, że odkrycia te pokrywały się z pochodzącymi sprzed 60 lat przepowiedniami słynnego amerykańskiego jasnowidza, Edgara Cayce'a. 29 października 1935 r. Cayce wprowadził się w stan transu, w którym ujrzał sceny z historii starożytnego Egiptu. Jego zdaniem, około 10 500 r. p.n.e. do Egiptu przybyli ludzie ocaleli z katastrofy Atlantydy. W ciągu stu lat od pojawienia się wybudowali Sfinksa i piramidy.

CZYŻBY ATLANTYDZI?

Ponadto, Cayce przewidywał, że do końca XX wieku „w miejscu, gdzie światło i cień pada pomiędzy łapami Sfinksa, odkryte zostanie archiwum. W jego wnętrzu, zdaniem jasnowidza, znajduje się biblioteka zawierająca wiedzę zaginionej cywilizacji Atlantydów. Jako naukowiec o ustalonej renomie, dr Schoch twierdzi, że Sfinks nie został wybudowany wcześniej niż 8 500 lat temu. Nie wdaje się on także w dyskusje wykraczające poza dziedzinę geologii. West jest mniej asekurancki  jego zdaniem
Sfinks ma przynajmniej 12 000 lar.  Tak czy owak, wyniki badań wydają się wskazywać, że monument powstał dużo wcześniej niż do tej pory było przyjęte. I jak dotąd konserwatywni egiptolodzy nie potrafią znaleźć sensownych argumentów przeciwko teorii Schocha. X Nic rozwiązana pozostaje jednak zagadka, kto i w jaki sposób wybudował Sfinksa. Coraz większa liczba badaczy, w
tym wzięci pisarze, tacy j a t Graham Hancock, Robert Bauval i Colin Wilson, skłaniają się ku tezie, że ustalenie nowej daty powstania Sfinksa przemawia na korzyść teorii zaginionej cywilizacji, być może nawet Atlantydy. W 1993 r. także West opowiedział się za taką teorią, co wywołało wściekłość dr Zahi Hawassa, dyrektora generalnego nekropolii w Gizie, który wycofał pozwolenie na dalsze badania.
 Jednak kilka lat później, z niewiadomych przyczyn, nastawienie władz egipskich uległo zmianie. W kwietniu 1996 r. pozwolenie na kontynuację badań Sfinksa uzyskał dr Joseph Schor, amerykański milioner związany z Association for Research and Enlightenment — wpływową organizacji zajmującej się popularyzacjąy nauk Cayce'a.

ODSŁONIĘCIE SEKRETU

  Równocześnie dr Schor i dr Hawass wydali oświadczenie, że pod Sfinksem znajdują się nie zbadane tunele i że w najbliższej przyszłości zostaną one otwarte, z czego przeprowadzona będzie bezpośrednia relacja telewizyjna. Jeżeli w tunelach pod Sfinksem znajdują się dowody wskazujące na wiek monumentu, to może rzucą one światło także na kolejną zagadkę Gizy - piramidy.

Sputnik 1 Był to pionierski, pierwszy sztuczny satelita Ziemi.

W dniu 4 października 1957 r. Związek Radziecki wysłał za pomocą rakiety R7 pierwszy w historii sztuczny obiekt na orbitę Ziemi. Małego ku...